Rozwiązujesz dyktando:

Dyktando o trudnym zadaniu z matematyki

Krzysiek musiał rozwiązać trudne zadanie z matematyki. W tym celu przygotował książkę, zeszyt, ekierkę, długopis, kątomierz. Przeczytał z trudnością treść zadania, która była niemożliwie skomplikowana. Krzysiek popadł w wielki żal i smutek do siebie, że nie uważał na poprzednich lekcjach, a przecież od tego zadania zależała jego ocena na koniec półrocza. Nauczycielka Józefina, która uczy matematyki, jest bardzo wymagająca. W zeszłych latach mnóstwo uczniów nie przeszło do kolejnej klasy. Krzysztof spróbował wypisać dane z zadania, co szło mu ciężko. W zadaniu przytoczonych było wiele trójkątów równobocznych, równoramiennych i różnobocznych. Nasz bohater chciał pójść na łatwiznę i stworzył temat na forum matematycznym z prośbą o pomoc. Tajemniczy użytkownik o nazwie „Chyży Jeż” przygotował dla niego gotowy rezultat. Ucieszony Krzyś przepisał wszystko i udał się przed komputer, żeby pograć. Następnego dnia chłopiec przyszedł do szkółki. Pani zaczęła sprawdzać zadania, przyszła kolej na Krzysia. Wówczas okazało się, że każda linia rozwiązania jest błędna. Krzyś przyznał się do oszustwa, przeprosił za kłamstwo i obiecał poprawę. Niestety nauczycielka Józia nie była skłonna mu wybaczyć i wstawiła mu 1 na półrocze. Morał z tej historii jest krótki: nie próbujcie oszukiwać nikogo, bo sami poczujecie się oszukani.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando