Dyktando o uroczystej kolacji

Dwudziestodwuipółletnia studentka chemii Marzena zaprosiła swojego narzeczonego, starszego o trzy lata marynarza Krzysztofa na uroczystą kolację. Powód był nietuzinkowy – Krzysztof wrócił przed chwilą z długiego rejsu po morzach okalających Hiszpanię, Portugalię oraz zachodni brzeg Afryki. Marzena z utęsknieniem zaznaczała krzyżykiem na kalendarzu każdy dzień, w którym Krzysztofa nie było przy niej. Krzysztof również bardzo tęsknił za ukochaną. Przywiózł jej mnóstwo upominków – w tym ostatni krzyk hiszpańskiej mody, przecudną spódniczkę ozdobioną prawdziwymi różami. Na uroczystą kolację Marzena przygotowała najnowsze przepisy od guru kucharzy, Andrzeja Brzuszyńskiego, którego książkę Marzena zamówiła ostatnio sobie pod choinkę. Przyrządziła więc filet z halibuta z sosem korzennym i podsmażaną cebulką oraz sałatkę ze świeżych warzyw, do których podała lampkę francuskiego wina. Na deser przygotowała ciasto z porzeczkami, truskawkami oraz budyniem waniliowym. Krzysztof był zachwycony. Delektując się przepysznym ciastem pochwalił Marzenę i stwierdził, że na całym świecie nie ma od niej lepszej kucharki!