Rozwiązujesz dyktando:
kałuża
Pewnego brzydkiego , wrześniowego wieczoru zaczęło padać . Grzesiu bardzo się przestraszył , ponieważ do deszczu dołączyły głośne grzmoty i jasnożółte pioruny . Wicher , który towarzyszył burzy przestraszył wszystkie zwierzęta i połamał duże drzewa . Chłopiec ze strachem umył brudne zęby , przebrał się w piżamę i poszedł do łóżka . W nocy Grzesiu nie mógł spać , dlatego że wyobrażał sobie że deszcz który stuka w dach to olbrzymi duch dmuchający jak wichura w okna . O ósmej godzinie rano chłopiec zjadł kanapkę z rzodkiewką , ogórkiem , cebulą i groszkiem cukrowym . Ubrał żółty płaszcz i różowe kalosze . Gdy wyszedł na dwór spostrzegł , że na trawie są duże kałuże . Ucieszył się i zaczął w nich skakać .