Rozwiązujesz dyktando:
Biały Rekin
Daleko na Północy w pobliżu fiordów mieszkał stary rybak wraz ze swoim jedynym synem. Chłopiec nie był próżny, samolubny,chciwy, zachłanny. Był pewny siebie, odważny i rozważny chociaż bądźmy szczerzy każdy ma jakieś wady. W jego przypadku była to chociażby porywczość, a na imię miał Halvor. Rybak z chęcią obserwował jak jego syn dorasta i staje się młodym mężczyzną. Halvor pomagał tacie we wszystkich domowych pracach, towarzyszył mu w połowach, karmił ich psa Bumeranga. Pewnego dnia ojciec zawołał chłopca i powiedział żeby przygotował wszystko do długiej podróży daleko w morze na połów. Pogoda im sprzyjała nie było żadnych chmur deszczowych a woda była spokojna. Kiedy w końcu zatrzymali się na bezkresnym morzu zarzucili sieci i czekali kilka godzin nieruchomo jedząc pożywienie które ze sobą zabrali. Dopiero pod wieczór wyciągnęli sieci wypełnione po brzegi. Były tak ciężkie że z dużym trudem udało im się je wydobyć na brzeg łodzi. Ruszyli z powrotem a Halvor szczególnie wiosłował z całych sił ponieważ chciał wrócić do wioski do jego ukochanej. Nagle chłopiec zauważył coś w morzu, nerwowo przecierał oczy ale tam naprawdę coś było. To coś z dużą prędkością zbliżało się do łodzi.
– Ojcze! Spójrz! – krzyknął.
Stary rybak zauważył tajemniczy obiekt i przerażony z paniką w głosie krzyknął:
-Synu toż to Biały Rekin! Halvorze nie patrz w jego stronę! nie słuchaj jego słów! – rzekł rybak.
było jednak za późno. Biały Rekin Przemówił do chłopca:
– Czekam na Ciebie! Twoje miejsce jest w głębi morza! – przemówił rekin i zaczął uderzać w wodę.
Ojciec chłopca natychmiast zawrócił łódź aby ocalić ukochanego syna. W końcu wrócili do przystani a spotkanie z rekinem zostało ich tajemnicą (…)