Rozwiązujesz dyktando:

Zdzisław Beksiński

Zdzisław Beksiński był niezwykłym człowiekiem – temu nikt nie zaprzeczy. Dał się poznać jako wybitny samouk, który opanował wiele dziedzin sztuki: architekturę, malarstwo, rzeźbę, fotografię, rysunek czy grafikę komputerową. Ograniczała go tylko jego wyobraźnia, z czego sam doskonale zdawał sobie sprawę, zadając sobie pytanie, co będzie, gdy już się mu ona skończy? Mawiał: “Pragnę malować tak, jakbym fotografował sny” i z czystym sumieniem można powiedzieć, że mu się to udało. Urodził się w 1929 roku w Sanoku i zaczynał jak każdy z nas od dziecięcych bohomazów, jednak kiedy umierał w 2005 roku, każdy wiedział, że ten człowiek, nie był jak wszyscy – Beksiński był Mistrzem.

Nieustająca moc muzyki…
Beksiński wielokrotnie powtarzał, że żeby tworzyć potrzebuje odpowiedniego klimatu. Potrafił go sobie stworzyć przy pomocy utworów, budzących w nim silne emocje. Ich ogrom sprawiał, że malarz przenosił je na płótno, by móc je przekazać dalej. Czego słuchał? Najczęściej wymieniana przez niego była twórczość Alfreda Schnittke, a w szczególności składające się z czternastu części – Requiem.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Wykryto AdBlocka

Wykryto oprogramowanie od blokowania reklam. Aby korzystać z serwisu, prosimy o wyłączenie go.