Rozwiązujesz dyktando:

Dzień Elvisa Presleya

W malutkim miasteczku pełnym zagranicznych gości i wielkich osób ze świata kultury i muzyki, w niedużej odległości od miasta Szczebrzeszyn odbywa się koncert w Dniu Elvisa Presleya ku pamięci tego wielkiego artysty, „króla rock and rolla”. Ochroniarze z pomocą konstruktorów usiłują ustawić scenę równolegle do płynącej nieopodal rzeczułki. Przemiła i uprzejma pani trenuje czytanie swojego, przygotowanego trzynastego września  przed północą, tekstu. Gwiazdy muzyki przypominają sobie utwory, jakie grał sam Elvis Presley. Grzecznie wyczekujący ludzie, nie chcąc przeszkadzać, wybrali się do pobliskiego, ogrodzonego wysokim parkanem parku. W oddali było słychać piękny śpiew ptaszków zwanych gżegżółkami. Po trochę więcej niż godzinie czekania na koncert wydarzenie rozpoczęło się. Jako pierwsza na scenę weszła pani w wysokich, różowych szpilkach w żółte kropki i pięknej bluzce w kolorze bladoniebieskim w malutkie białe chmurki. We włosach, rudych jak bohaterka książki „Ania z Zielonego Wzgórza”, miała wpięte wsuwki z żółtymi żonkilami. Rozpoczęła od przedstawienia sylwetki nieżyjącej już gwiazdy. Opowiedziała o stylach, w jakich grał ten wyśmienity artysta, czyli rock, country, pop i słynny rock and roll. Przy końcu swojej przemowy ogłosiła, że zaraz na scenę wkroczą polscy artyści, którzy wykonają najbardziej znane piosenki tej postaci. Wszyscy się dobrze bawili, a ten mile spędzony czas mieszkańcy i goście wspominają do dziś. Niestety, jak zwykle nie mogło zakończyć się wszystko szczęśliwie, bo podczas trwania koncertu jeden z najwybitniejszych artystów na tej imprezie wpadł na niewielki stół, na którym odbywała się zbiórka pieniędzy na cel charytatywny i rozsypał większość pieniędzy. Pomimo mroźnej aury, wszyscy wrócili zadowoleni.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando