Rozwiązujesz dyktando:
Dzień Farmaceuty
Aptekarz, farmaceuta, magister – jakkolwiek zwany, zawód dobrze znany. Ów pracownik pełni dyżury w aptece, słucha uważnie pacjentów i zna się na medykamentów świecie. Wyjaśni, jak często zakraplać uszy, znajdzie środek ziołowy, gdy bezsenność dokuczy. Wskaże miejsce, gdzie sprawdzić datę ważności leku i wytłumaczy, jak je dawkować – wszystko bez pośpiechu. W przypadku opuchlizn, świądu, oparzenia – znajdzie środek, który życie poszkodowanego odmienia. Poda chusteczki higieniczne i wskaże środki do dezynfekcji (ale i temblak, gdy życie nie pieści). Choć czasem recepta zawiera gorzkie pigułki, uwolni gardło od bólu, a z chorobą pójdzie z górki. Gdy dodatkowo suplementujemy minerały i witaminy, uporamy się z niedoborami w mniej niż pół godziny. Pamiętajmy również, że w nagłej sytuacji (w nocy, w niedzielę lub w święta) farmaceuta na nocnym dyżurze o pacjencie pamięta. Szanujmy wiedzę aptekarzy i kolejki do apteki, gdyż idziemy tam po to, by żyło się lepiej. 14 maja, gdy przypada ich święto, wszystkim farmaceutom życzymy wyłącznie miłych pacjentów!