Rozwiązujesz dyktando:
Dzień Gwiezdnych Wojen
Saga „Gwiezdne wojny” łączy pokolenia. To bezsprzeczny fakt. Mogą ją oglądać wnuki z dziadkami, rodzice z dziećmi, w domu, w kinie, na wyjeździe, na co dzień i od święta. Skąd ich popularność? Może poniekąd stąd, iż cała historia, poza utożsamianiem się z bohaterami i ich życiem, przygodami i codziennością, pozwala nam na naukę absolutnie uniwersalnych i ponadczasowych wartości. To opowieści między innymi o dorastaniu, więzach międzyludzkich, pracy nad sobą, dokonywaniu wyborów między dobrem a złem. Fenomenem jest też fakt, że mimo określenia „saga” możemy obejrzeć dowolną część jako odrębny film pełnometrażowy. Zdanie „Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce…” – to charakterystyczny element każdej z części. Pozwala nam więc dowolnie osadzić akcję w swojej wyobraźni. Niektóre zdania z filmów stały się już dawno kultowe i są cytowane w wielu innych źródłach. Star Wars to fenomen popkultury, gdzie pozornie fantastyczne istoty pokazują, jak żyć, jak dokonywać wyborów, co daje dobre, szlachetne postępowanie, a co przynieść mogą wybory nieprzemyślane. Osobną kategorią jest muzyka filmowa w każdej części Star Wars, będąca za każdym razem doskonałym popisem kunsztu muzycznego i talentu twórcy. Słuchajcie – specjalnie i z rozmysłem nie przywołałem żadnego, absolutnie żadnego bohatera, autora sagi, twórcy muzyki, niczego związanego z trylogią. Dlaczego? Powód jest prosty – zachęcam Was do samodzielnego przypomnienia sobie imion/nazwisk/nazw, a jeżeli jakimś cudem nie obejrzeliście do dzisiaj Gwiezdnych Wojen – najwyższa pora nadrobić zaległości, nieprawdaż? Można lubić, można nie lubić, ale znać wypada, bo to solidny fragment historii światowej kinematografii! 😉