Rozwiązujesz dyktando:
Dzień Latarni Morskiej
Nawet nie pamiętam, skąd w mojej rodzinie wzięła się pasja do zwiedzania, fotografowania i podziwiania latarni morskich. Chyba zapoczątkowała tę genialną zabawę moja mama. W każdym razie zwiedziłem już sporo. Zacznijmy od początku. Co to jest latarnia morska? Otóż każda latarnia morska jest znakiem nawigacyjnym w postaci charakterystycznej wieży umieszczonej na brzegu lub w wodzie – wtedy nazywana jest latarniowcem. W czasie mgły mogą wysyłać również sygnały dźwiękowe. Najprościej, wskazuje obiektom pływającym (statkom, promom, kutrom itd.) drogę do portu. Wbrew polskiej nazwie kojarzącej się wyjątkowo jednoznacznie z morzem, może występować także na brzegu odpowiednio dużego zbiornika śródlądowego (czyli jeziora), na którym prowadzona jest żegluga i operacje morskie. Od innych świateł nawigacyjnych (jak np. główki wejściowe do portu, nabieżniki, światła sektorowe) latarnie morskie różnią się wielkością budowli i zdecydowanie większym zasięgiem. Obsługą latarni zazwyczaj zajmuje się specjalnie do tego celu zatrudniony pracownik – latarnik (słuszne macie skojarzenie z książką „Latarnik” Henryka Sienkiewicza, jednakowoż coraz to większa liczba latarni jest zautomatyzowana i bezobsługowa). „Przodkiem” latarni morskiej był po prostu ogień rozpalany na brzegu morza, na plaży lub na wydmach. Później używano wysięgników na wzór żurawia, a następnie zaczęto je budować. W Polsce mamy przecudowny szlak 17 latarni morskich wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego o łącznej długości 440 km. Można je zwiedzać (w części wyłącznie sezonowo), podziwiać i zagłębiać się w ich historie. Dla mnie osobiście widok z każdej z nich, a są wyższe i niższe przecież, jest niepowtarzalny i unikatowy. Jadąc od zachodniej strony kraju mamy: Świnoujście, Kikut, Niechorze (gdzie jednocześnie znajduje się Muzeum Miniatur Latarni Morskich – polecam gorąco!!!), Kołobrzeg, Gąski, Jarosławiec, Darłówko, Ustka, Czołpino, Stilo, Rozewie, Jastarnia, Sopot, Hel, Gdańsk Port Północny, Gdańsk Port Nowy, Krynica Morska. Wszystkie warto zwiedzić, zobaczyć, zdobyć. Dla pasjonatów istnieje możliwość zdobycia kilkuetapowej odznaki i paszportu o nazwie „Bliza”. My z rodziną już mamy! Zapraszam Wam do zwiedzania, Polska jest piękna i nasze latarnie też!