Efekty odmraŻania gospodarki;)

Jeszcze pół roku temu nikt z nas nie przypuszczał, ile przyjemności może sprawić nam wizyta u fryzjera. Nagłe obostrzenia spowodowane koronawirusem zmusiły nas do zapuszczania nie tylko grzywki,ale także włosów na całej długości. Niektórzy w tym czasie przypominali ludzi puszczy,ich fryzury były przedpotopowe. Ale, wśród ogólnego entuzjazmu, doczekaliśmy się chwili, gdy fryzjerzy, manikiurzystki i pedikiurzystki otworzyli entuzjastycznie swoje salony i przybytki piękności. teraz Halszka może już umówić się na wizytę i przystrzyc w końcu ukośnie swoją grzywkę. Z pomocą nożyczek degażówek( z ostrzami w kształcie ząbków) przerzedzi swą fryzurę i wzdłuż twarzy uzyska modne pazurki. Małżonek Halszki, Bożymir, również z utęsknieniem czekał na otwarcie salonów fryzjerskich i golarzy.
Nareszcie wybierze się do barbera ,który zręcznie przystrzyże jego bródkę. Już zamówił wizytę przez telefon,gdy po długich poszukiwaniach znalazł najkrótszy termin oczekiwania.To już jutro o ósmej rano!
Bożymir i Halszka, pięknie ostrzyżeni, pójdą po południu odprężyć się trochę w otwartej już cukierni”U Hipolita”.Żona zamówi kremówkę z brzoskwiniowym musem, a mąż ulubiony przez niego orzechowiec z żurawiną, przekładany masą z suszonych owoców południowych.