Rozwiązujesz dyktando:

Film Mały książe , a trybiki korporacji

Bohaterką filmu jest mała dziewczynka, samotnie wychowywana przez mamę, pracoholiczkę, z historią „Małego Księcia”, opowiedzianą przez szalonego staruszka, mieszkającego obok. Na początku filmu widzimy świat, w którym nie ma ani radości, ani dzieciństwa, tylko wyścig szczurów, które dziecko stanie się lepszym dorosłym, podporządkowanym zasadom panującym w korporacji. Bohaterkę filmu poznajemy, kiedy stara się ona o przyjęcie do Akademii, miała świetne wyniki w nauce i miała odpowiedzieć tylko na jedno pytanie, które z roku na rok było powtarzane. Niestety, w tym roku pytanie zmieniło się, a że dziewczynka miała „wykutą” odpowiedź, a nie była nauczona samodzielnego myślenia, nie zdaje egzaminu. Jej mama, ma jednak plan B. Przeprowadzają się, a całe wakacje dziewczynka ma się uczyć według ściśle wyznaczonego planu, aby więcej nie zawiodła swojej mamy. Niespodziewanie, w jej życiu pojawia się zwariowany staruszek, który chcąc uruchomić samolot, niszczy część jej domu. Jako zapłatę, oddaje dziewczynce słoik z monetami w którym znajduje figurkę Małego Księcia i kilka innych przedmiotów związanych z małym chłopcem. Dodatkowo, dostaje od staruszka list, w którym poznaje Małego Księcia. Zaciekawiona jego historią, zaczyna spotykać się ze staruszkiem i słuchać historii o jego dalszych losach. Dziewczynka zaniedbuje naukę, poznając zupełnie inne emocje, niż te rządzące w korpo – świecie. Staruszek staje się jej przyjacielem, uczy ją radości z małych rzeczy i pokazuje wartości, o których dorośli w pogoni za pieniędzmi, już nie pamiętają. Dziewczynka czytając o Małym Księciu, widzi postawy dorosłych, którzy całkiem zapomnieli jak to jest być dziećmi i cieszyć się z życia. Widzi: króla, który uważa, że rządzi wszystkim, mimo, że nie ma on swoich poddanych i nie potrafi wpłynąć na zjawiska natury, widzi bardzo próżnego człowieka, który jest szczęśliwy tylko wtedy, jak słyszy oklaski i bankiera dla którego ważne są tylko pieniądze i to co można za nie kupić. Im bardziej dziewczynka poznaje historię Małego Księcia, tym bardziej widzi w jak niedorzecznym świecie żyje i jaka jest samotna, ponieważ jej mama chcąc utrzymać dom, całe dni pracuje, zapominając o tym, że córka może jej potrzebować. Dodatkowo mama chce z niej zrobić idealny trybik w korporacyjnej maszynie i idealnego dorosłego, trzymającego się ściśle określonego planu. Dziewczynka jednak poznaje wartości takie jak przyjaźń, oddanie, miłość i przywiązanie. Zauważa, że „najważniejsze jest to co niewidoczne” i że „dobrze patrzy się tylko sercem”. Z dnia na dzień coraz bardziej jest związana z ekscentrycznym staruszkiem i nie może zrozumieć o co mu chodzi, kiedy mówi jej, że będzie musiał odejść. Nie zastanawiając się, dziewczynka pakuje się i chce jechać ze swoim przyjacielem, na co staruszek się nie zgadza, a dziewczynka mówi mu wiele przykrych słów, m.in. to, że żałuje, że poznała losy Małego Księcia. Parę dni później dochodzi do wypadku, w wyniku którego staruszek trafia do szpitala. Dziewczynka czuje się bardzo źle z tego powodu i postanawia odnaleźć Małego Księcia, szczególnie że tylko on jako jego przyjaciel może pomóc staruszkowi w tym ciężkim momencie życia. Dziewczynka na dzień przed rozpoczęciem nauki w Akademii wyrusza na poszukiwania Małego Księcia. Ucieka przez okno i w towarzystwie lisa wsiada do samolotu i wyrusza na poszukiwania. Trafia na planetę, gdzie widać tylko samych starszych, zmęczonych i pozbawionych chęci życia ludzi, którzy są trybikami wielkiej korporacji. Spotyka zarówno próżnego człowieka, którego poznała z opowieści staruszka o Małym Księciu, jak i pustego króla. Wiedząc na czym im zależy, potrafi wymóc na nich to, czego sama potrzebuje. Gdy spotyka Małego Księcia, okazuje się, że dorósł i zapomniał o wszystkim, co kiedyś było dla niego ważne. Z całych sił, stara się mu przypomnieć, kim był i że gdzieś tam jest róża, która na niego czeka, oraz pilot, którego poznał dawno temu na pustyni i którego uważał za swojego przyjaciela. Początkowo, nie udaje się jej to i sama wpada w tryby korporacji, ale w końcu Mały Książę przypomina sobie kim był i ratuje dziewczynkę, przed okrutnym bankowcem, który wykupił wszystkie gwiazdy. Cała sytuacja wpłynęła również na mamę dziewczynki, która zrozumiała, że są ważniejsze rzeczy niż ciągły wyścig i dążenie do perfekcji. Razem z córką jadą odwiedzić w szpitalu staruszka. Dziewczynka wręcza mu książkę z losami Małego Księcia, która jest poskładana w jedną całość, a mama dziękuje mu, że jego córka gdy dorośnie nie będzie bezmyślnym trybikiem, tylko myślącą i czująca osobą, bo: „dorastanie nie jest problemem, tylko zapominanie”. Mama kupuje córce lunetę i razem z nią ogląda gwiazdy, spędzając z nią więcej czasu i okazując jej uczucia, których dziewczynce tak bardzo brakowało.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando