Rozwiązujesz dyktando:
Historia pewnej kotki
Pewna kotka o imieniu Róża bardzo lubiła dalekie wędrówki. Pewnego słonecznego poranka wyruszyła na jedną z nich. Mieszkała blisko lasu, razem ze swoją kochającą właścicielką – Katarzyną Błaszczykiewicz i jej mężem Grzegorzem Błaszczykiewiczem. Ten las był niedaleko wielkich i wspaniałych gór. Krajobraz był niczym pejzaż namalowany na płótnie. Kicia idąc leśną dróżką spotkała dwójkę bawiących się dzieciaków, które zaprosiły ją do zabawy. Jednak kicia, nie miała ochoty na zabawę więc ruszyła dalej. Ku swemu zdziwieniu napotkała również calutką paczkę kociej karmy, którą oczywiście zjadła. Później wdrapała się na bardzo duże drzewo, uciekając przed psem. Leżąc i patrząc z góry na bezczelnego psa, który śmiał zakłócić jej spokój zdrzemnęła się. Gdy się obudziła był już wieczór – ”O nie!” – pomyślała – ”Muszę jak najszybciej wracać! Na pewno się o mnie martwią..”. Jednak zwierzę – lub jak kto woli – kotka zapomniała drogi. Wpadła w panikę i zaczęła błądzić między drzewami. Nagle z krzaków wyskoczył młody wilczek. Głodny wilczek. I gdy miał się już rzucić na bezbronną i spanikowaną kicię – ta się obudziła! I to wszystko było tylko strasznym i zwariowanym snem. Po obudzeniu się poszła wtulić się w swoją właścicielkę, ponieważ jej mąż był w pracy na poranną zmianę.