jeże vs krasnoludy

Dawno, dawno temu, za siedmioma górami i trzydziestoma lasami mieszkało sześćdziesiąt szeleszczących jeży, które drżały ze strachu przed krasnoludami Olim i Borim, dzierżącymi srebrzyste topory dziadka Zora. Pewnego razu jeż Kilor wziął szpadę i poszedł walczyć z Olim i Borim. Oli i Bori wystraszyli się jeża i uciekli, ale już następnego dnia wrócili z całą armią krasnoludów. Jeże były zmuszone do ewakuacji. Potem krasnoludy, a zwłaszcza Oli i Bori śmiały się z Kilora, z jego braci Jezora i Kolcosia, i z innych jeży. Kiedy Kilor to usłyszał, przetrząsnął cały bór w poszukiwaniu wojownika który mógłby im pomóc, ale nie znalazł nikogo poza borsukiem Okiem, starym , grubym i śmierdzącym. Jednak borsuk pomógł im, ponieważ kiedy zbliżył się do krasnoludów, one zemdlały ze smrodu, a te które nie padły, uciekły w popłochu.