Kevin sam w domu

Chyba każdy zna Kevina, nieprawdaż? „Kevin sam w domu” to już kultowy film. Ja ostatnio przeczytałem super książkę pod tym samym tytułem, napisaną na podstawie tego uwielbionego zarówno przez dzieci, jak i przez dorosłych filmu.
Opisane są w niej przygody rodziny McCalisterów. Cała rodzinka zamierza wyjechać na święta. Jednak podczas przygotowań i pakowania wieczorem dochodzi do kłótni. Najmłodszy w rodzinie Kevin dostaje najpierw ostrzeżenie, a potem karę, musi nocować na strychu zamiast w swoim pokoju. Rano wszyscy szybciutko wychodzą z domu żeby zdążyć na samolot. Na szczęście udało im się przyjechać na czas na lotnisko. Jednak wychodząc z domu tak się spieszyli, że w samolocie zastanawiali się czy nie zapomnieli czegoś? Nagle mama przypomniała sobie o czymś, to znaczy o kimś bardzo ważnym. Kevin! – krzyknęła na przerażona mama. Zostawili Kevina samego w domu! A to dopiero początek szalonych, niewyobrażalnych przygód tej rodziny. Polecam przeczytanie tej książki każdemu zwłaszcza fanom filmu, których nie brakuje w naszym kraju. W książce znajdziemy też przepiękne i przezabawne ilustracje.