Komputerowy geniusz

W Kazimierzu Górnym, nieopodal brunatno-szarego pagórka mieszkał komputerowy geniusz, jakich mało. Któż z nas nie marzył o tym, by umieć pierwszorzędnie obsługiwać te wielofunkcyjne urządzenia? Jednakże fachowo i rzetelnie potrafił to tylko Bożydar. Inżynierem został w wieku dwudziestu trzech lat trochę przez przypadek, a krztynę z wyboru. Uwielbiał przesiadywać przy swoim nowiutkim monitorze i komputerze, które zakupił z własnych, długo zbieranych oszczędności życia. Z nieudawanym entuzjazmem przerabiał komputerowe moduły, żmudnie i katorżniczo instalował nieprzyjazne dla laików oprogramowanie, a także dbał o to by usunąć każdego wirusa.
Jego nieprzeciętne umiejętności nie przysporzyły mu wielu przyjaciół, co z żalem i w ukryciu przeżywał w swoim nietuzinkowym umyśle.