Rozwiązujesz dyktando:

Koniec wakacji

Stało się… Wakacje się skończyły. Mamy już wrzesień. Dużymi krokami zbliża się jesień. Mam nadzieję, że będziemy mieć złotą, piękną i długą jesień. Później przyjdzie zima. Może będzie mroźna i śnieżna? Przecież odkąd pamiętam zapowiadają zimę stulecia. W grudniu na szczęście skończy się ten przestępny rok. Miejmy nadzieję, że następny będzie dużo lepszy i już bez wirusa. Po zimie przyjdzie prześliczna, różnokolorowa i pachnąca wiosna, a po niej lato i znów wakacje.nlNatomiast dzisiaj rozpoczął się już rok szkolny. Nareszcie wróciliśmy do szkoły, do naszej przesympatycznej wychowawczyni Ożanny oraz ulubionych kolegów i koleżanek. Lekcje mamy w sali numer piętnaście, która znajduje się na parterze, w północnym skrzydle naszej szkoły. Siedzę w trzeciej ławce, w rzędzie przy oknie, z moją najukochańszą przyjaciółką Elżunią. Mamy już aktualny, obowiązujący podział godzin i niestety przez trzy dni chodzimy na drugą zmianę, czyli zajęcia zaczynamy po godzinie dwunastej. Jedynie w środę i piątek będziemy chodzić rano, na godzinę ósmą. Już nie mogę doczekać się jutrzejszych lekcji. W sumie w środę mamy tylko trzy godziny – język polski, matematykę i muzykę, więc tuż przed godziną jedenastą będę już w domu. Mam nadzieję, że Bożena, Grażyna i Marzenka wpadną do mnie chociaż na chwilę i znów pobawimy się w domku na drzewie, przecież dni są jeszcze długie i cieplutkie, a nauki na pewno nie będzie jeszcze dużo.nl

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando