Kot Skrzypek

Trzy dni temu kot Skrzypek bardzo źle się czuł. Miał zaburzenia równowagi, nie mógł utrzymać się na nogach. Było to spowodowane kastracją, którą przeszedł u weterynarza. Smutno było patrzeć na tak słabego kocura. Właściciel próbował pomóc mu dojść do siebie. Przygotował mu urokliwe posłanie z żółtym kocem. Umieścił tam Skrzypka i usiadł koło niego. Współczuł mu. Pod wieczór ówczesnego dnia, kocur czuł się bardzo dobrze. Zaczął hasać po domu. Spróbował nawet trochę karmy. Do drugiej w nocy bawił się gumową kaczuszką, którą dostał od weterynarza. To był bardzo emocjonujący dzień. Skrzypek zwrócił na siebie całą możliwą uwagę, dostał wiele czułości. Zasłużył na porządną kolację – potrawkę z królika.