Rozwiązujesz dyktando:
Król Grzegorz i Róża
Żył kiedyś król o imieniu Grzegorz. Pewnego dnia, król Grzegorz postanowił, że chciałby mieć żonę. Poruszenia w królestwie nie dało się ukryć. Każdy ze służby, przygotowywał inną część zamku. Kobiety z całego miasta, chciały się pokazać królowi z jak najlepszej strony. Każda z nich, marzyła o sukniach, złotych pantofelkach, koralach i przepychu, który panował w zamku. Król jednak chciał mieć żonę, która nie zwróci uwagi na to ile ma dobroci ale chciał, aby jego przyszła żona, przyszła królowa pokochała go takim jakim jest. Któregoś dnia, przechadzając się po ścieżkach swojego królestwa, przebrany w stare i ubrudzone ubrania po to, aby nikt go nie poznał, przyglądał się innym. Żadna z kobiet nie zwróciła na niego uwagi. Postanowił wejść do malutkiej kawiarenki na końcu jednej ze ścieżek. Z uśmiechem na twarzy, przywitała go młoda dziewczyna. Było widać, że nie rozpoznała go. Widząc, że nie ma nikogo w kawiarence, poprosił, aby z nim usiadła. Dziewczyna z wielką chęcią się zgodziła. Cały dzień spędzili na rozmawianiu i śmianiu się. Następnego dnia, król Grzegorz w tym samym przebraniu i o tej samej porze, ponownie odwiedził Różę – tak nazywała się dziewczyna. Trwało to przez kilkanaście dni. Poznawali siebie nawzajem i pewnego dnia król postanowił się ujawnić. Idąc tą samą drogą, którą chodził od wielu dni, dotarł do kawiarenki. Wszyscy z zaciekawieniem patrzyli na króla. Róża rozpoznała swojego przyjaciela od razu. Była bardzo zdziwiona widząc go w takim stroju. Nie wiedziała, że jest królem, ponieważ nigdy przed ich spotkaniem nie miała możliwości go zobaczyć. Król przywitawszy się poprosił dziewczynę, aby została jego królową. Ta nieco zdezorientowana, zgodziła się. Przyjechawszy do zamku, Grzegorz wyjaśnił wszystko Róży. Od tego czasu, razem rządzili królestwem, kochając siebie za to jacy są, a nie za to, kim byli.