Krzak róży

Na skraju drogi wyrósł krzak dzikiej róży. Dopóki był mały rósł bez przeszkód. Jego kwiaty były koloru brudnego różu, a liście miał jasno zielone. Jednak po niedługim czasie jego rozmiar uległ powiększeniu. Zauważyły go przechodzące dzieci i pomimo, że jej kolce kłułay przechodzące tamtędy dzieci obskubywały jej różowe kwiatuszki. Długie gałązki wystawały na drogę i każdy przejeżdżający samochód ciężarowy haczył o niego. Co rusz tracił swoje gałązki. Najgorzej uszkodziły go buldożery jadące na budowę domów dwurodzinnych, która znajdowała się tuż obok. Niestety uszkodzony krzak dzikiej róży obumarł.