Rozwiązujesz dyktando:

Księżniczka z żółtej wieży

Księżniczkę Marzenę zamknięto w dużej żółtej wieży z mosiężnym kurem na szczycie dachu. Kiedy zapadał zmierzch nietoperze rządziły wieżą na przykład uderzały skrzydłami o mur. Niektórzy wierzyli, że na dachu wieży straszy duch. Nikomu nie udało się ujrzeć tego przerażającego ducha chociaż śmiałkowie przychodzili pod wieżę i wspinali się na dach, nierzadko próbowali wejść posługując się rakami. Skądże u króla taka stanowczość zastanawiali się dworzanie, siedzący przy krótszym brzegu stołu. Myśleli, jak ulżyć księżniczce, ulubienicy zamkowych figlarzy. Rozważali ten problem przez dłuższą chwilę. Król Włodzimierz odłożył wyjaśnienie decyzji o zamknięciu córki do wieczora. Dopiero wtedy powiedział zebranym dworzanom, że córka spędzi w odosobnieniu cały pierwszy tydzień września, ponieważ obżerała się słodyczami już zupełnie nieprzyzwoicie. Lżejsza kara, zdaniem króla nie jest możliwa. Przyjaciele księżniczki Katarzyny już myśleli o jej powrocie. Postanowili powitać ją tortem w kształcie wieży, pszennymi bułeczkami na miodzie i rożkami z dżemem. Chcieli należycie przywitać księżniczkę.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando