Rozwiązujesz dyktando:

Mój samolot.

Dzisiaj był koszmarny dzień. Uczyłam się całe przedpołudnie i marzyła mi się chwila wolnego czasu, takiej tylko dla siebie. Niestety musiałam zaliczyć kolejne zadania domowe zadane przez nauczycieli i nawet nie przyszło mi do głowy, że będzie tak dużo. Mama miała jednak inne plany. Pojechała na zakupy do nieznanego mi sklepu i tam kupiła styropianowy samolot. Był piękny!! Takiego odcienia niebieskiego koloru jeszcze nie widziałam. Posiadał piękne długie skrzydła, lekko wygięte do góry, a z tyłu otwór na przelot powietrza. Mama powiedziała, że teraz mam chwilę dla siebie i mogę się iść pobawić z młodszą siostrą w rzucanie samolotu. Ale był ubaw. Samolot fruwając robił różne figury i ósemki. Ale niestety zabawa szybko się skończyła, Silny powiew wiatru spowodował, że samolot wylądował na dachu u sąsiada. I nikt nie było w stanie go ruszyć. Pobiegłam na podwórko sąsiada, ale niestety nic to nie dało a mi samej ciężko było go ściągnąć, Ja musiałam wrócić do lekcji i czekać na powrót sąsiada do domu. Wróciłam znowu do komputera, zadań domowych i marzenia o dalszej zabawie moim samolotem.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando