Mroźna przygoda

Późnym wieczorem dojrzały już , mający trzydzieści siedem lat, Adam spojrzał na stół.
Leżały na nim ułożone w dziwny sposób masło, nóż i miód.
Nadchodził wieczór. Była dopiero siódma, jednak mężczyzna musiał zrobić sobie kolację. Niedługo do domu miała wrócić jego przenikliwie zazdrosna żona. Gdy Adam w swoim domu w spokoju przygotowywał ubogą kolację jego ukochana przeżywała dramat.
Dokładnie o ósmej wyszła z przydrożnego sklepu, w którym na co dzień pracowała sprzedając gazety. W drodze do domu jej samochód niefortunnie wjechał na lód i wpadł do jeziora. Nieco przerażona żona – Helena – próbowała otworzyć drzwi i uciec. Wtedy w bagażniku rozbił się słój z ogórkami.
Trochę się przestraszyła. Był mróz i chłód. Na szczęście udało się jej wyjść z samochodu. Znała także skrót do domu przez ośnieżone pola. Mimo iż ta przygoda była nieprzyjemna jej życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Nie mogła się doczekać aż utuli swojego męża i o wszystkim mu szczegółowo opowie.