Rozwiązujesz dyktando:
Następca Harolda
W restauracji „Pod złotym bażantem” w Chełmie, wybuchł olbrzymi pożar. Harold jako dowódca straży pożarnej, zarządził przygotowanie wozu pożarnego do akcji. Młodziutcy strażacy ruszyli piorunem do walki z potężną pożogą, której łuna rozciągała się nad całym miastem. Niebo żarzyło się jaskrawymi odcieniami czerwieni i różu, wśród mieszkańców wybuchła panika, wielu uciekało w popłochu, rzucając wszystko co mieli, nie patrząc pod nóżki, przebiegali chaotycznie, tratując wszystko co stanęło im na drodze ucieczki. Powietrze było ciężkie i oddychać było bardzo trudno. Dym wyżerał gardła i oczy zachodziły mgłą. Strażacy ubrani w hełmy i odzież ochronną ruszyli do walki. Harold, ze względu na swój wiek służył młodym strażakom radą stojąc obok wozu strażackiego. Młodzi rekruci ruszyli do płonącej restauracji, podłączając węże strażackie do stojących w pobliżu hydrantów. Z wnętrza restauracji słychać było przeraźliwe krzyki i wrzaski, stłumione przez olbrzymie metalowe drzwi, których młodzi strażacy nie mogli wyważyć. Musieli użyć specjalnego noża do cięcia metalu. Kiedy udało im się przedostać do wnętrza restauracji, widok był przerażający. Kotłujący się ludzie, krzycząc przeraźliwie tratowali leżących i nieprzytomnych współtowarzyszy, każdy chciał jak najprędzej się wydostać na zewnątrz. Strażacy po kolei wynosili nieprzytomnych i rannych, na których czekały już karetki pogotowia. Ci którzy mogli iść o własnych siłach wybiegli dusząc się żrącym dymem w płucach. Nagle jedna z kobiet wrzasnęła drżącym głosem, że nigdzie nie ma jej córki. Restauracja dalej płonęła i powrót do środka był zagrożeniem nawet dla dzielnych strażaków. Jednak młody Habakuk zarządził, że wszyscy walczą z rozjuszonym ogniem, a on wraca szukać dziewczynki. Nie wahając się ani chwili ruszył z dodatkową hydronetką z metalowym wężem do wnętrza pożaru, wszyscy stali z przerażeniem w oczach, tylko stary Harold poczuł dumę z odważnego strażaka i wiedział, że jeżeli uratuje dziewczynkę zostanie jego następcą. Mijały kolejne minuty, strażacy walczyli z rozprzestrzeniającym się ogniem, aż nagle ujrzeli wśród tumanów kurzu Habakuka z przytuloną do niego dziewczynką. Stary Harold już wiedział że ma swojego następcę i teraz może się już w spokoju zestarzeć i odpocząć. Wszyscy mieszkańcy okrzyknęli Habakuka bohaterem, a Harold oddał mu swoje stanowisko dowódcy straży pożarnej.