Niezwykłe ferie

W ostatnie zimowe ferie odwiedziliśmy z mamą miasto Łódź. Po wjechaniu do centrum wydawało mi się, że spędzę tutaj najgorszy swój czas. Przywitały nas ponure bloki i mnóstwo asfaltowych dróg, a ja lubię spędzać czas na łonie natury. Pierwszą atrakcją było Centrum Nauki i Techniki EC1. Tutaj urzekł mnie symulator lotu rakietą w kosmos. Następnie poszliśmy do Manufaktury, która była przepięknie oświetlona. Kolejny dzień spędziliśmy na basenach w Uniejowie, gdzie korzystaliśmy z term. Szczególnie podobały nam się kąpiele w basenie na zewnątrz. Niestety nie zobaczyliśmy Muzeum Kinematografii, bo było zamknięte.