Dyktando o Sosnowcu

Sosnowiec to bardzo ciekawe miasto. Znajduje się w nim miejsce, które mieści największa wannę w jakiej każdy z nas chciałby się wykąpać. Wanna ta znajduje się w pokoju kąpielowym w pałacu Dietla. Dietl był fabrykantem. Założył największą w Europie przędzalnię wełny czesankowej. W mieście tym możemy również obejrzeć Żyletę, ale nie taką do golenia, którą używali nasi dziadkowie. Żyleta to budynek i to nie byle jaki. Jest to najwyższy budynek w Sosnowcu a mieści się tam jeden z wydziałów Uniwerystetu Śląskiego. Jakby Żylety było mało to w Sosnowcu mamy jeszcze Patelnię, ale nie taka do smażenia jajeczek na śniadanko. Patelnia to nic innego jak Plac Stulecia gdzie możemy znaleźć pomnik słynnego śpiewaka Jana Kiepury, który wyśpiewywał – …brunetki, blondynki ja wszystkie was dziewczynki całować chcę… Oj mdlały panienki i damy od tych pieśni Jana. Nie tylko Jana Kiepurę możemy ujrzeć w Sosnowcu, bo otóż ciekawostka, przez dwa lata mieszkała w tym mieście Pola Negri czyli bardziej swojsko Apolonia Chałupiec. Jakby ktoś nie znał tego pseudonimu ani tym bardziej osoby przypomnieć należy, że Pola Negri była jedną z najbardziej znanych aktorek kina niemego. Boginią seksu romansującą z Charlie Chaplinem. To dopiero historia. Po ploteczkach światowych szybciutko pobiegnijmy na jogging do Parku Środula, gdzie będziemy mogli na sztucznym stoku poćwiczyć przed zimą jazdę na nartach.