Dyktando o Sosnowcu

Przemierzając Zagłębie Dąbrowskie, możemy natknąć się na
wiele klimatycznych mieścin, o czym przekonałem się podczas ostatniej wyprawy.
Szczególnym rarytasem podróżniczym okazał się dla mnie być Sosnowiec. Czym tak
mnie zachwycił? O tym już za chwilę! W skrócie mogę jednak powiedzieć, że
atmosfera tego miejsca jest unikalna – nie doświadczycie takiej nigdzie
indziej!

Miasto powstało poprzez wchłanianie okolicznych wsi na
przestrzeni dziesięcioleci, przez co dziś Sosnowiec może pochwalić się aż
dziewiętnastoma dzielnicami. Każda ma swój charakter i, jeśli macie trochę
czasu, warto jest zajrzeć do każdej z nich. Przejdźcie się Dańdówką, szukając
pozostałych po wojnie bunkrów, lub odwiedźcie tętniącą życiem studenckim Pogoń.
Na pewno znajdziecie coś inspirującego podczas takiej przechadzki.

A gdybyście zapytali: „Co warto zobaczyć w Sosnowcu?”, po
chwili zadumy odpowiem, że można by wymieniać długo. Mnie w pamięci najtrwalej
zapisały się trzy miejsca. Pierwszym jest neobarokowy Pałac Schoena, gdzie
zachwycimy się największą w naszym kraju kolekcją szkła. Kolejnym jest coś, co
przyciągnie każdego miłośnika historii, a mianowicie obelisk upamiętniający
istnienie Trójstyku – dawnej granicy Rosji, Austrii oraz Prus. Natomiast trzeci
to Park Sielecki, miejsce bogate w rzadko spotykane gatunki roślin i pomniki
przyrody. Starajcie się jednak nie tylko przemieszczać od jednego punktu do
następnego: oglądajcie się dookoła, podziwiajcie architekturę, zauważcie
historię, przejawiającą się w drobnych detalach. Rozkoszujcie się tym, co widzicie
i poczujcie sosnowiecką atmosferę!

Mam nadzieję, że czujecie się zachęceni do odwiedzenia
Sosnowca i zapoznania się z urokami tego miejsca. Na pewno będziecie chcieli tu
wracać jeszcze niejeden raz!