Rozwiązujesz dyktando:

Dyktando o Sosnowcu

Józef podążał przez województwo śląskie różowym samochodem, aż zahamował w uwielbianym Sosnowcu. Charyzmatyczny mężczyzna dotychczas wiedział tylko, że to nieprzeciętne miasto położone jest na Wyżynie Śląskiej. Na przekór pochmurnej aurze, dążył do głównego celu, czyli stworzeniu cudownej fotografii do albumu pod tytułem „Przemierzyć Polskę wzdłuż i wszerz”. Nasz mężny bohater podróżował przez kolejne ulice, chociaż towarzyszyła mu chłodna mżawka. Żądza strzelenia zdjęcia była poważna, więc żadne przeciwności nie pokrzyżowały mu planów. Podróżnik co chwilę zachwycał się pałacami, kościołami czy dworcami, ale daleko wyróżniał się przepiękny Park Środula. Równolegle do rzeczki Przemsza namierzył dróżkę. Włóczył się nią, aż dotarł do urzekającej jarzębiny. Wrześniowy krzew zahipnotyzował Józefa. Chyba żadnej osobie nie trzeba udowadniać, że okrążająca przyroda chwyta każdego za serce. Nadrzędny chojrak może się wzruszyć, szczególnie gdy różnokolorowe listki otulają drzewa. Józef zachował dla siebie pamiątkę, która uwieczniła żywy pejzaż.
Kochani użytkownicy, a może wy namierzycie krajobraz ubarwiony zaróżowiałymi, żółtymi oraz krwistoczerwonymi kolorami w swojej ukochanej lokalizacji?

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando