Rozwiązujesz dyktando:
Ogrodowe rozmarzenie
W dniu dzisiejszym, pogoda nie dopisuje. Słońce schowało się za chmurami, ale za to temperatura jest dosyć wysoka.
Po prawej stronie ogrodu stoi płot oparty na kamiennych słupach, oddziela on ogród od ulicznego hałasu. Po drugiej stronie ulicy znajduje się skarpa, z której w trakcie zimy schodzą sarny wraz z jelonkami po jedzenie (głównie z naszego ogrodu). Pod płotem znajduje się drewniana huśtawka, wkomponowana w dekoracyjne krzewy, na której można się zrelaksować dzięki śpiewom ptaków dochodzącym z lasu, oraz otaczającym ją roślinom i kwiatom róży jadalnej. Obok huśtawki rośnie octowiec. W lecie wygląda bajecznie, ale teraz tylko się z niego sypią czerwone, kruche szyszki. Te słomiane chochoły, to pozostałość po ubiegłorocznych Miscantach, które wkrótce zetniemy i będziemy czekać na nowe. Przylegający trawnik to nasze miejsce zabaw i gier.
Po lewej stronie, pod drewnianą pergolą znajduje się wejście na drugi poziom ogrodu. Tu, z boku znajduje się warzywniak – jeszcze puste pole, ale zaraz będą tam rosnąć warzywa i owoce.
Dalej widać „Małpi Gaj” czyli mój plac zabaw, znajdują się tam: bocianie gniazdo, huśtawka, drążek z uchwytami oraz siatka prowadząca na górę budowli. To moje ulubione miejsce w ogrodzie, lubię się tu bawić, czytać książki i odpoczywać. Dalszą część ogrodu, zamykają wysokie sosny rosnące na końcu płotu. Każdego ranka, gdy wstaję z łóżka i patrzę na ten cudowny widok, snuję plany i marzenia na nadchodzący dzień.