Rozwiązujesz dyktando:

owieczki

Każdego roku w dalekich i wysokich górach są niezmierzone łąki nazywane halami. Na hali pasą się małe i duże, puszyste kłębuszki nazywane owieczkami, których bacznie strzeże juhas Jerzy. Obok siedzi duży i białej sierści pies pasterski Baca, wierny druh i przyjaciel. Uważnie i czujnie przygląda się owieczkom i nadzoruje, aby żadna nie czmychnęła do lasu, gdzie czeka już na nią groźny i wygłodniały wilk. Zza krzaczka wyjrzał mały, rudy zajączek i śmiesznymi harcami zachęca psa do super zabawy. Baca potrząsnął gniewnie ogonem i zawarczał. Nie ma ochoty na figle i zabawy. Nagle zerwał się wicher i przygiął wierzchołki sosen i świerków do samej ziemi. Pewnie nadchodzi halny wiatr. Trzeba zapędzić stado do wsi, a samemu schronić się w chałupie. Przydałoby ’ się napalić w kominku, żeby wieczorem było przytulnie.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando