Rozwiązujesz dyktando:
Pejzaż Gosi cz. 2
Małgorzata w wieku dwudziestu lat została malarką. Malowała między innymi: pejzaże, portrety, zwierzęta i wiele innych. Któregoś dnia ze Stanów Zjednoczonych Ameryki przyjechała do swojego rodzinnego domu. Poprosiła mamę o gorącą herbatkę, ponieważ na dworze w Polsce panował mróz. Opowiadała, jak to była na wielu otwarciach muzeów. Nagle jej się coś przypomniało, przecież otworzyli Galerię Sztuki na temat jej obrazów. Natychmiast opowiedziała o tym rodzicom. Niespodziewanie mama poprosiła Małgorzatę o zamknięcie oczu. Gosia zamknęła oczy i nagle usłyszała, że ktoś znosi coś z góry. Rozległo się głośne miauczenie. Tata poprosił Małgorzatę, żeby otworzyła oczy. Wtedy zobaczyła tajemnicze pudełko. Otworzyła je i wyskoczył z niego uroczy koteczek. Gosia aż pisnęła ze szczęścia i mocno przytuliła rodziców. Nazwała kotka Pandusia i szybko pojechała do sklepu zoologicznego. Kupiła tam: dwie miski, transporterek, obróżkę z napisem ,,Pandusia”, trochę, a nawet dużo karmy, kuwetę, zabawki, kocimiętkę, drapak i turkusowe legowisko.