Rozwiązujesz dyktando:

Piegusek

Moja mamusia często kiedy mnie przytula, mówi do mnie „mój piegusek”. Bardzo lubię, kiedy tak o mnie mówi, to takie miłe. Na moim malutkim nosku jest mnóstwo malutkich, brązowych kropeczek. Kiedy przychodzi lato i na dworze jest dużo słońca, pojawia się ich coraz więcej. Moja buzia wydaje się być taka radosna. Wystarczy, że tylko trochę się uśmiechnę, a już sprawia wrażenie jakby śmiała się od ucha do ucha. Tata mówi, że to promienie słońca malują na mojej twarzy radosne kropeczki. Czasami wydaje mi się, że mój nos jest lusterkiem dla słońca, które szuka swojego odbicia na mojej twarzy. A może to słońce daje mi buziaki i zostaje po nich ślad? Wiele razy próbowałam policzyć ile ich jest, ale nigdy mi się to nie udało. Może jest ich około stu, a może dwustu. W tym liczeniu można się pogubić. Zresztą zmienia się to co jakiś czas. Pewnego razu zauważyłam, że niektóre znikają na jakiś czas, a później pojawiają się znowu na tym samym miejscu lub niektóre łączą się ze sobą w jedną większą plamkę. Mój młodszy brat też ma piegi na nosie, ale jest ich znacznie mniej. Może to dlatego, że jest o trzy lata młodszy niż ja. Ciekawa jestem ile będziemy mieli piegów, kiedy będziemy dorośli.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando