Pierwsze danie

Ponieważ ludzie gustami się różnią, nikogo nie powinno zdziwić, że wybór menu na przyjęcie weselne do łatwych nie należy. Otóż gdy pani młoda obstaje przy żurze, pan młody rosół preferuje. Trudno im porozumienie do tego stopnia osiągnąć, że przyszli nowożeńcy podczas kłótni zaczęli brudy rodzinne wyciągać. O wujku Heńku, co z pochodzenia dziewczyny się śmiał. O matce, co przestarzałe ma przekonania na temat współżycia przed ślubem. O nieudanych wakacjach sprzed lat sześciu. O nawykach denerwujących dwie strony, np. skarpetkach na lewą stronę wywróconych. Ponieważ nie udało się młodym konsensusu żadnego osiągnąć, przyjęcie weselne odwołać musieli.