Piesek na urodziny

Na szóste urodziny pięcioipółletniego Krzysztofa rodzice planują zakup zwierzęcia dla synka. Wahają się tylko, jakież ono miałby być. Może malutki chomik lub długowłosy królik będzie w sam raz?Jednak Marzena i Heliodor dobrze wiedzą,że Krzyś marzył o piesku.Powstaje dylemat, jakiejż rasy ma być ten futrzany, czworonożny przyjaciel chłopca?
-Może chart rosyjski albo wyżeł -proponuje Heliodor żonie.Przywiązuje się do pana, jest nieufny wobec obcych ludzi.To poza tym doskonały stróż.
-Chyba żartujesz, nie mówisz poważnie.Przecież tak duży pies musi mieć mnóstwo przestrzeni.Zarówno wyżeł jak i chart sprawdziłby się na polowaniu,ale ciężko mu będzie żyć w bloku, w naszym niedużym mieszkaniu. Z tego też powodu odpada buldog, choć jest on bardzo przyjazny. Jamnik jest niewysoki, ma długi tułów,ale także posiada instynkt myśliwski. Niedobrze mu będzie na małym metrażu.
-no dobrze, żono, przekonałaś mnie.Wobec tego wybierzmy dla Krzysia psią miniaturkę.
-Czy może masz na myśli krótkowłosego chihuahua?-uśmiechnęła się Marzena.
-Tak! Natychmiast rozejrzę się w internecie i tuż przed urodzinami Krzysia wybierzemy kudłatego przyjaciela dla synka-podsumował Heliodor.