Podróż do Chin

Tydzień temu pojechaliśmy do Chin. Było tam wielkie targowisko ze wszystkim, moja mama kupiła tam chałwę i chabry. Nie wszyscy Chińczycy byli mili- było kilka chytrych sprzedawców, nie wyraziliśmy chęci na kupno, po co nam kolejne zbędne rzeczy do chatki. Zauważyłem, że wszyscy byli chudzi i jedli pałeczkami. Zaciekawiła mnie ta technika, więc stwierdziłem- chcę się nauczyć. Koleżanka mojej mamy- Yu Tian zaprosiła nas do siebie. Yu Tian jest chirurgiem, poczęstowała nas swoimi herbatnikami i herbatą. Jej córka- Aya pokazała mi swoją kolekcję zabawek. Dziewczynka była ubrana w piękną chabrową halkę. Chyba uszyła ją sama. Spodobała mi się jej zabawka- helikopter. Potem poszliśmy na huśtawkę, niestety zapowiadało się na huragan- musieliśmy wrócić do naszej chaty. W Chinach było świetnie, a Aya została moją przyjaciółką.