Rozwiązujesz dyktando:
Podwórkowe zabawy
U babci na podwórku jeżdżę na skuterze lub quadzie. Czasami rywalizuję z bratem i udajemy wyścigówki. Robimy przy tym dużo hałasu. Babcia krzyczy na nas, że niszczymy trawniki i możemy sobie zrobić krzywdę szybką jazdą. Niekiedy udaje się nam namówić babcię na krótką przejażdżkę. Jednak moja babcia woli jazdę na rowerze, który dostała w prezencie urodzinowym. Spokojnie robi rundy dookoła podwórka. Siostra Olunia chwyta wówczas nową hulajnogę i popisuje się swoimi umiejętnościami. Z zapartym tchem obserwuje nas mama. Jest przeciwna takim niebezpiecznym harcom. Najchętniej schowałaby te wynalazki i dała nam książki. Dobrze, że mama lubi też sport i nie zakazuje nam grać w piłkę nożną. Bierzemy wtedy piłkę i na murawie trenujemy jak Lewandowski. Gramy dwóch na dwóch, ja i trzech moich braci.