Poprawna polszczyzna

Moja mama bardzo pilnuje, żebym mówiła poprawnie. Ma to swoje plusy i minusy. Plusem jest to, że nie mam problemów z językiem polskim, potrafię budować prawidłowe zdania. Minusem to, że czasem uszy mi więdną, kiedy słyszę ile błędów popełniają ludzie wokół.
Ubierz buty. W co? W żółty szalik? Butów (ani kurtki czy bluzy) nie można ubrać, można je założyć. Tak więc załóż buty.
Drugi przykład to włączanie, które w ustach niektórych brzmi jako „włanczanie”. Przecież to słowo pochodzi od łącza ale nie „łancza”.
I wreszcie bluzka jest nie „na krótki rękaw” ale z krótkim rękawem, ale do szkoły można wziąć drugie śniadanie ale nie je „wziąść”.
Język polski jest piękny choć trudny, dbajmy by mówić bez błędów. Warto przynajmniej spróbować.