„Prawnik Krzysztof”

Krzysztof był jednym z klientów baru, przy ulicy Chorążych w Bielsku-Białej. Lubił tamtejszy wystrój i eklektyczny gust muzyczny właścicieli. Przychodził tam co wieczór, aby spędzić czas w towarzystwie przyjaciół i kolegów z biura. Krzysztof pracował w kancelarii prawników, w południowej części miasta. Jego biuro mieściło się na ostatnim piętrze budynku i miało okno na zachód. Dzięki temu, przed wyjściem z pracy mógł podziwiać zachód słońca, który górował nad miastem. Lubił swój zawód, jednak presja z nim związana, szczególnie ostatnio dawała mu się we znaki. Doskwierał ból pleców oraz stawów. Krzysztof musi poważnie rozważyć zmianę trybu życia, na bardziej aktywny, niż do tej pory.