Rozwiązujesz dyktando:
Przerażająca historia
W dniu moich trzydziestych szóstych urodzin zdarzyła się rzecz niemożliwa. Wracałam z pracy idąc dobrze znaną mi ulicą Porzeczkową wzdłuż ruchliwej jezdni. Nagle jeden z samochodów gwałtownie zahamował. Uderzył przodem swojego pojazdu w jadącą przed nim z ogromną prędkością ciężarówkę. Przeraziłam się i na moment wstrzymałam oddech. W głowie wciąż odtwarzałam to wydarzenie. Z moich myśli wyrwał mnie huk tłuczonego szkła. W jednym z uczestniczących w tej przygodzie aut zobaczyłam nieprzytomnego chłopaka. Bardzo chciałam mu pomóc. Na szczęście, minutę później przyjechał radiowóz, straż pożarna i pogotowie. Służby pomogły ofiarom tego wypadku, a ja mogłam spokojnie odetchnąć.