Rozwiązujesz dyktando:
Przygoda Tomka
Tomek to uroczy chłopiec, który uczęszcza do pierwszej klasy. Jego ulubionym zajęciem jest sport, najchętniej gra w piłkę nożną. Każdą wolną chwilę spędzałby na boisku. Ma wielu kolegów, z którymi dzieli swoją pasję. Kiedy tylko wszyscy z nich odrobią lekcje, od razu pędzą na boisko, aby pograć.
Pewnego dnia kiedy chłopcy spotkali się na boisku coś ich zaskoczyło. Nieopodal bramki słychać było cichutkie skamlenie. Chłopcy troszkę się zaniepokoili, nie wiedzieli jak się zachować. Obawiali się, co mogą ujrzeć. Jednak ciekawość wzięła górę nad strachem. Powoli zaczęli zbliżać się do bramki, a wtem ich oczom ukazał się śliczniutki malutki piesek. Była to piękna czarna kuleczka. Tomek razem z przyjaciółmi nie wiedzieli co zrobić z tym pięknym stworzeniem. Z jednej strony czuli, że nie mogą go tak zostawić, a z drugiej nie wiedzieli w jaki sposób się nim zaopiekować. Jeden z kolegów Tomka- Łukasz wymyślił, żeby zbudować dla pieska małą budę z patyków. Ach… przecież trzeba jeszcze wybrać mu imię- wtrącił się Grzesiek! No tak, imię… może Kajtek?- zaproponował Kuba. Wszystkim bardzo się spodobało! Skoro imię już wybrane to co dalej…? Pomysł z budą był bardzo dobry, ale kto zajmie się pielęgnacją Kajtka? Trzeba go przecież karmić, wyprowadzać na spacery. Szczeniak nie może zostać bez opieki. Tutaj pojawił się problem. Każdy z chłopców chciał zabrać Kajtka ze sobą do domku. Jak można rozwiązać ten problem? Chłopcy długo się zastanawiali, jednak nie mogli wymyślić rozwiązania. Z pomocą przyszła im Bożenka- siostra Tomka, która przyszła zawołać go na kolację. Zaproponowała aby każdy z przyjaciół zajmował się Kajtkiem przez trzy dni a potem następowałaby zmiana. W ten sposób nikt nie będzie pokrzywdzony i każdy spędzi trochę czasu z psinką. Małym piłkarzykom pomysł bardzo się spodobał. Ponieważ Kajtek jako pierwszy wracał do domku, to on zabrał ze sobą Kajtka. Nakarmił pieska w domu, przygotował mu posłanie. Widać było radość w oczach pieska.