Rozwiązujesz dyktando:

Przygody Fokusa

Mój pies jest rasy wyżeł niemiecki krótkowłosy i wabi się Fokus. Pewnego upalnego dnia mój Fokus i ja wybraliśmy się nad rzekę żeby złowić trochę ryb na obiad. Musieliśmy długo czekać aż ryba złapie haczyk. Jednakże udało się i złowiliśmy aż trzy sumy i dwa szczupaki. Nagle Fokus zaczął szczekać. Nie wiedziałam co mu strzeliło do głowy, ponieważ ujadał tak głośno i przeraźliwie, że aż sama się przestraszyłam. W tej chwili zauważyłam co było przyczyną jego ujadania – to była olbrzymia ryba, za którą Fokus wskoczył do rzeki. Byłam przerażona! W pierwszej chwili byłam tak przerażona, że mnie sparaliżowało i nie mogłam się ruszyć. Później zaczęłam przeraźliwie krzyczeć: „Fokus! Fokus!” . Po moim uciążliwym wołaniu i przeraźliwym krzyku Fokus odpuścił i zaczął wracać na brzeg. Lecz ryba nie miała dosyć zabawy, zaczęła gonić Fokusa, a ja jeszcze bardziej i głośniej krzyczeć – byłam przerażona! Na szczęście Fokus szybko dopłynął do brzegu rzeki i zanim ryba olbrzym dopłynęła do brzegu uciekliśmy na ścieżkę prowadzącą do naszego domu. To był naprawdę dzień pełen przygód i jeszcze się nie skończył, ponieważ gdy przyszliśmy do domu cali zmoczeni dostaliśmy szlaban od mamy, że jesteśmy cali mokrzy i nie wróciliśmy na obiad, tylko na spóźnioną kolację. Gdy już wysłuchaliśmy całego wykładu mamy i zjedliśmy kluski, ponieważ ryby zostały na śniadanie, Fokus poszedł do swojej budy, a ja do pokoju. Po tym ciężkim dniu oboje zasnęliśmy bardzo szybko.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando