Rozwiązujesz dyktando:
Przygody Żanety-cz1- U babci i dziadka.
Były wakacje – Żanetka i jej rodzeństwo postanowili wyjechać na wakacje z Suwałk do Zabrza. Rodzice nie mogli pojechać z nimi, ponieważ mieli dużo pracy. W Zabrzu mieszkali dziadkowie, Helena i Zbigniew Dobrzańscy. Gdy dotarli na miejsce, wnukowie dali babci szarlotkę od mamy, a dziadkowi malinową chmurkę. Żanetka i jej rodzeństwo u dziadków mieli być przez dwa tygodnie lipca. Gdy się rozpakowali, od razu przyszła córka sąsiadów, Regina. Dzieci razem z Reginą poszły nad strumyk. Gdy tata Reginy był mały, to tam spędzał w wakacje większość czasu. Było tam wszystko: jagody, maliny, grzyby i truskawki. Nad strumykiem spędzili pięć dni. Aż tu nagle młodszy brat Żanetki – Hubert poraczkował do strumyka i wpadł do wody. Żanetka, Regina i jej młodsza siostra Aurelka pobiegli po dziadków i po rodziców. Na szczęście tata Reginy, pan Honorat, złapał niemowlę i oboje wylądowali w szpitalu. Wnukowie i sąsiadka przyznali się, że nie pilnowali Huberta. Żanetka i jej rodzeństwo wyjechało z powrotem do Suwałk.