przyprawy

Powiem szczerze, że bardzo lubię różne przyprawy. Używane do przyrządzania potraw nadają im charakter i ubogacają smak. Popularna gałka muszkatołowa rozgrzewa w chłodny wieczór. Można jej użyć do przygotowania pieczonych warzyw, różnych sosów, kremów, farszów. Uzupełnia smak pierników, ajerkoniaków, pasztetów i napojów mlecznych. Niepowtarzalny aromat uzyskamy dzięki lubczykowi. Uświetni rosół jego korzenny aksamitny smak. Można zaskoczyć domowników używając cząbru w swych daniach, do zup jarzynowych, wieprzowiny, kapuśniaków. Ma lekko gorzki smak. W kuchni używamy często żółtej musztardy, ketchupu, sosów tabasco, pieprzu, kminu rzymskiego, curry i innych przypraw jak i również ziół. Czasami mamy wrażenie że niektóre przyprawy, potrawy dania czyhają tylko by spłatać nam psikusa. Pularda, przegrzebki, langustynki, małże czy homary, chłodniki, różne skorupiaki czy bardziej znany comber z jelenia, który brzmi jakby na talerzu miało się pojawić może poroże a to w rzeczywistości półtusza z jelenia. Zastanówmy się co znaczą czebureki, dzyndzałki, brzad co to takiego? Są to regionalne dania, które można poznać podczas podróży po różnych restauracjach, barach i knajpach. Kucharze chcą aby turystów zauroczyć niepowtarzalnymi smakami i nietuzinkowym przygotowaniem i rzadko spotykanym smakiem.