Różdżka Małgorzaty

Któregoś razu wróżka Małgorzata spacerując po ścieżkach górskich i podziwiając uroki Gór Świętokrzyskich zgubiła swoją różdżkę. Małgorzata usiadła na górskiej polanie tuż przy płynącym strumyku i wtedy zauważyła , że zgubiła różową różdżkę. Ależ wróżka posmutniała i zaczęła głośno szlochać. Usłyszały to górskie zwierzęta. Pierwszy przybiegł bóbr Henio i próbował pocieszyć rozżaloną Małgorzatę, lecz na próżno szły jego starania. Wróżka szlochała coraz głośniej trzęsąc się ze strachy, że ktoś użyje jej różdżki. Kiedy tak siedzieli na polanie bóbr Henio zauważył,że coś błyszczy na brzegu strumyka. Ach jak ucieszyła się wróżka gdy ujrzała swoją różdżkę. Uprzejmie podziękowała Heniowi i zaprosiła na kolację.