Różowolandia

Daleko, daleko stąd, za dziesięcioma planetami i za trzema galaktykami, leży niesłychana planeta Różowolandia. Jest to kraina czarująca i pełna niespodzianek. Najważniejszą cechą Różowolandii jest to, że wszystko co tam się znajduje, ma kolor różowy. Mieszkańcy – Różowoludkowie znają i rozróżniają różnorakie odcienie różu, a jest ich w tamtych stronach ponad sto pięćdziesiąt. Gdyby jakiś człowiek trafił tam przypadkowo, to myślałby, że wszystko jest po prostu różowe, ale dla Różowoludka każdy odcień reprezentuje zupełnie inny kolor. Wszystkie budynki mają tam kształt odwróconego rożka i wszystkie są równej wielkości. Przy każdym domu rosną cudowne, różowe róże. Planetę zamieszkują także różowoszczekacze i różowomiauczusie. Każdy obywatel ma swojego zwierzaka, którego rozróżnia po jego szczekaniu lub miauczeniu. Żyją tam też stworzenia podobne do ptaków – różowośpiewacze, które wydają przepiękne brzmienia. W Różowolandii wszystkie różowomaluchy chętnie uczęszczają do różowoszkoły, a ich ulubione przedmioty to: język różany, rózyka i różowografia. Niektórzy lubią również różowometrię i różowostorię. Na planecie jest zawsze przyjemnie, wszyscy Różowoludkowie żyją w zgodzie i harmonii. Bezustannie obchodzą różne uroczystości, podczas których spotykają się i wspólnie świętują. Ulubionym świętem jest tu Różowy Rok. Wówczas mieszkańcy organizują konkurs na najpiękniejszą różę. Zwycięzca może posadzić swoją różę w ogródku Różowokróla. Możliwość umieszczenia swoich kwiatów w tak prestiżowym miejscu, uważane jest za niesłychany honor dla wyróżnionych laureatów. Przedstawiony przeze mnie świat bardzo mi się podoba. Jeżeli ktoś chciałby ujrzeć Różowolandię i przechadzać się po ogrodzie Różowowładcy, podziwiając przepiękne róże, w przeróżnych odcieniach różu, wystarczy zmrużyć oczy, uruchomić wyobraźnię i marzyć, marzyć, marzyć…