Rozwiązujesz dyktando:
Rymowane opowiadanie
Święta się zbliżają już niedługo będą, prezenty czekają, goście zaraz przybędą. Fred i Klara skuleni siedzą dziś w salonie, z niecierpliwością czekają na niespodzianki szalone. Och, popatrz na te wszystkie świąteczne dekoracje. Jest pełno cukierków, chętnie je zjemy na kolację. Tak, tak cukierki moje ulubione. Wuj już do nas przybył, zaraz gwarno będzie. Siadajcie moi mili, tam gdzie ciepło będzie. O witam Wuju, Mój Drogi Przyjacielu. Co masz dzisiaj dla nas Ojcze Chrzestny kochany? Zrobiłem zamek, w którym pełno ludzi wszędzie.
Mam nadzieję, że się wam spodoba, bo wtedy mi miło będzie. Jest piękny. Nudny jest ten zamek, nic się w nim nie dzieje. Jaka piękna laleczka z saskiej porcelany. Na pewno znajdę dla niej miejsce w pokoju moim, a nie mamy. Pod choinką stoję sama, już od samiutkiego rana. Ojejku cóż to za cudo tam pod choinką stoi. Ciekawe do kogo należy przyjaciele moi. Cóż to za brzydactwo w swojej ręce masz? Co to za hałasy w ten świąteczny czas. Czemu płaczesz Klaro, czy za mało prezentów masz?