Skąd wzięły się małpki

W trzysta ósmym roku żyła kobieta Żaklina. Miała dwoje dzieci Świętożyna i Dżasminę. Brzdące pomagały mamie, razem z Żakliną gotowały wodę,przynosiły ubrania, również farby i farbowały je na różne odcienie. Świętożyn i Dżasmina patrzyły jak mama miesza gotujący roztwór, nagle zaczęli wrzeszczeć, krzyczeć, aż kobieta zrzuciła gotujący gar z żarzącego ognia. Krople ukropu poparzyły jej ręce. Świętożyn i Dżasmina spojrzały na poparzoną Żaklinę i wybuchnęli śmiechem. Matka spojrzała na nich z wyrzutem i rzuciła czar. Za karę i niegrzeczne zachowanie przemieniła je w małpki.