Rozwiązujesz dyktando:
Spontaniczny wyjazd
Wczoraj rodzice po powrocie z pracy ogłosili, że następnego dnia pojedziemy nad morze. Mam dużo nauki, ale pomyślałam, że może być fajnie. Tata obiecał bratu wyjazd do ich ulubionego parku linowego, a mama obiecała pyszne lody w naszej rodzinnej kawiarni, blisko plaży.
Sobota od rana zapowiadała się pogodnie. Zapakowaliśmy samochód i ruszyliśmy w drogę. Dookoła było mnóstwo żółtego koloru na polach. Mama wyjaśniła, że to kwitnie rzepak. Z rzepaku najczęściej powstaje olej rzepakowy. Nad morze dojechaliśmy dość szybko, pomimo, że ostatnie kilometry jechaliśmy w tempie żółwim. Był korek. Kiedy weszliśmy na plażę było tak pięknie, że zapomnieliśmy o parku linowym i lodach. Postanowiliśmy spędzić tam cały dzień. Dobrze, że mama do koszyczka piknikowego wrzuciła tak dużo smakołyków.