spotkanie ropuchy

Było późne popołudnie. Józek trochę nudził się siedzeniem w domu. Postanowił wybrać się na długi spacer. Najpierw szedł polną ścieżką, potem zanurzył się w las. Słuchał śpiewu ptaków. Podziwiał młode listki na drzewach. Wciągał w płuca powietrze, które pachniało żywicą. Próbował nazwać kwiatki, które widział pierwszy raz w życiu. Nagle chłopiec stanął jak wryty. W mokrych szuwarach zauważył żółwia błotnego. Po chwili doszedł do wniosku, że to było tylko złudzenie. Wyobraźnia lubi płatać figle. Napotkane żyjątko było zwyczajną, pospolitą ropuchą. Po powrocie do domu Józek uznał, że lubi żaby,
a spotkanie z przyrodą to naprawdę fantastyczne przeżycie. Pomyślał, że jutro znów wyruszy na szlak.