Rozwiązujesz dyktando:
Śródmiejski park
Późnym przedpołudniem w śródmiejskim parku wydarzyło się coś niebywałego. W pobliżu huśtawek przyleciały różnokolorowe motyle, ważki, chrabąszcze i żuczki. Było ich całe mnóstwo. Przy fontannie natomiast zebrały się żaby i jaszczurki. Był także jeden wąż zaskroniec i kilka ryjówek. Wysoko w chmurach szybowały jaskółki i jerzyki, a na pobliskich krzewach jeżyn przycupnęły czyżyki i wróbelki. Na pniu jarzębiny zatrzymała się nawet wiewiórka, a powyżej nad jej głową zaskrzeczała sójka i zapukał duży dzięcioł. Nad brzegiem strumienia przyczaiły się chruściele i drobne ptaki szuwarowe, a na polanie pełnej żółtych jaskrów harcowały wesoło bażanty i żurawie. Na horyzoncie pojawiły się też drapieżne jastrzębie i sówki. Czyżby jakaś narada? Cóż to za zbieg okoliczności, że akurat tegoż dnia przybyło do parku i w jego pobliże tyle żyjątek?