Rozwiązujesz dyktando:

Strachy

Podczas tegorocznych wakacji wyjechałam do mojej babci na wieś na całe dwa tygodnie. Zaprzyjaźniłam się tam z Hanią i Ulą. Dziewczyny były w moim wieku, więc doskonale się rozumiałyśmy. Podczas wspólnie spędzanych chwil bawiłyśmy się świetnie. Grałyśmy w siatkówkę, koszykówkę, skakałyśmy w gumę i jeździłyśmy rowerami po całej wiosce. Pewnego dnia Hania zaproponowała, abyśmy pojechały zobaczyć dom, w którym według opowieści ludzi, straszy. Trochę z Ulą przestraszyłyśmy się, jednak ciekawość zwyciężyła. Pojechałyśmy pod ten dom. Sam widok był straszny, okna były powybijane, dziury w dachu, zawalony płot. Powoli weszłyśmy do środka, tam była podobna ruina, wszystko zepsute, pourywane i nagle usłyszałyśmy pisk. Zaczęłyśmy krzyczeć i uciekać. Okazało się, że Ula tam została. Gdy po chwili wróciła do nas, z uśmiechem powiedziała, że widziała gniazdo myszek, które były bardzo przestraszone i głośno piszczały. Ale strachy!

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando